W małym skrócie...

Odkąd pamiętam zawsze lubiłam otaczać się pięknem. Od małego dziecka lubiłam oglądać ładne obrazy, figurki, widoki, ale też ładnych ludzi i nie mam tu na myśli tylko ich piękne ubrania, fryzury, makijaże czy idealnie wypomadowane włosy. Po latach dopiero zrozumiałam fenomen ich wewnętrznego piękna.

Potem zaczęłam fascynować się muzyką i filmem. Muzyka najczęściej filmowa, a filmy te z głębokim przekazem i z ujęciami zapadającymi na długo w pamięci. Lubiłam też wsłuchiwać się w ludzi tak mądrze wypowiadających się w różnych dziedzinach. Tata, Babcia, ludzie w radio czy w telewizji. Teraz już wiem co tak na mnie działało. Ich wydawałoby się niczym niezmącona pewność siebie, siła i wewnętrzne przekonanie o słuszności swoich racji.

Nie samym podziwianiem i kolekcjonowaniem wtedy żyłam. Uwielbiałam też rysować, malować, fotografować, robić i ozdabiać ciasta, wyklejać, naklejać, ciąć i szyć. Moje wytwory wyobraźni fascynowały mnie, a każde kolejne zrobione przeze mnie dziecięce dzieło sztuki popychało mnie dalej i dalej. Nie znałam wtedy żadnych ograniczeń. A kiedy zaczęłam dorastać zaczęły się także wywody na tematy, których nie do końca wtedy rozumiałam, ale wewnętrznie czułam, że są mi bliskie i bardzo znajome.

W pewnym momencie coś się stało. Jakaś blokada, przeszkoda. Coś co zamiast iść tym tropem, którym podążałam od najmłodszych lat, kierowało mnie w inne strony. Dziecko zostało zapomniane i odłożone w kąt, a młodzieńcza ciekawość zagruzowana poprawkami, krytyką i nie moimi oczekiwaniami.

Nie lada wyczynem był dla mnie powrót na drogę, którą niegdyś rozpoczęłam, a najpierw odnalezienie siebie samej wśród rozmaitych cudzych wyobrażeń na mój temat. Droga ta nie była łatwa, jednak warta włożonego wysiłku. I choć czasem czuję paraliżujący strach przed nieznanym, to nabyłam tej pewności, że warto. Warto szukać, ufać i podążać za swoim głosem.

A zatem o czym będzie ten blog?
Będzie o poszukiwaniu i odnajdywaniu. O odwadze brania odpowiedzialności za własne pragnienia i marzenia. O emocjach towarzyszących mi w tej cudownej nieprzewidywalnej wędrówce zwanej życiem. O wdzięczności za każde doświadczenie. Wreszcie o pięknie, które tak bardzo kocham, i którym pragnę dzielić się.

Komentarze

Popularne posty